Otóż postanowiłem podzielić się moim treningiem z Wami. Nie będzie to typowy trening z zegarkiem w  ręku, lecz trening skupiający się na wzorcach ruchowych. Założeniem jest wykonywanie go często lecz krótko. Niewiele max 30 powtórzeń. Zapytacie co mi to da? Czy jest sens takiego trenowania? Taaaak, jak  najbardziej tak! Przecież kropla woda spadająca na skałę nie wydrąży jej – lecz jej częstotliwość spadania. Kropla za kroplą. W tym naszym treningu samotnego wojownika na pewno się nie zmęczycie lecz w drożycie w trening tak aby świadomie wykonać ruch który macie przyswoić i wzorzec który się wpisze w wasze ciało w wasze mięśnie i mózg.  To tak po krótce. Co potrzebuję? W zasadzie to nic tylko chwilka czasu, trochę przestrzeni oraz szczypta motywacji. Filmiki z ćwiczeniami będą się ukazywać raz na tydzień tak aby każde ćwiczenie można dobrze utrwalić. Na początku zajmiemy się nożem, bronią czy narzędziem które łatwo można trzymać w ręku bez szkody na nasze otoczenie (bez rozbijania czegokolwiek w naszym zasięgu)